wtorek, 28 września 2010

Dziewczyna marynarza

Cyganka przepowiedziała mi kiedyś, że mój mąż będzie marynarzem. Dużo się nie pomyliła, Jasiu jest bowiem kierowcą ciężarówki. Nie mam jeszcze pomysłu na korale dla żony kierowcy, ale był pomysł na takie, dla dziewczyny marynarza :-)
Trochę filcu, szkło weneckie, sznurek. I proszę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz