sobota, 4 września 2010

Jak to się nosi

Część zasobów kolczykowo-biżuteryjnych pojechała do Poznania. Może coś się komuś spodoba i znajdzie nowego właściciela. Poznań to póki co jedno z tych miejsc, w których moje wyroby przyjmują się całkiem nieźle, co zresztą cieszy bardzo. Zanim jednak kolczyki i korale ruszą w teren, dopadła się do nich Justynka, której ciężko pogodzić się z tym, że nie może mieć wszystkich dla siebie. Wszystko przymierza i sprawdza jak się nosi. A mówi, że nosi się dobrze. Nie ma to jak córka - żywa reklama :-)

[Te korale są aktualnie na sprzedaż w Poznaniu, od tego czy się spodobają zależy czy wrócą do Witnicy ;-)]


3 komentarze:

  1. Gdzie w Poznaniu można kupić te cuda?? :)
    Bella

    OdpowiedzUsuń
  2. W Poznaniu można się skontaktować z moją córką Justyną - korale są w tej chwili u niej i jeszcze trochę kolczyków :-) Możesz pisać na arilyn@op.pl Przepraszam, że dopiero odpisuję, ale nie zauważyłam komentarza :( A te korale to jeszcze wystawiłam na Allegro ostatnio :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. No i jeszcze żeby było śmiesznie nie wylogowałam syna :(

    OdpowiedzUsuń