sobota, 9 października 2010

Czekolada, kto jej nie lubi?

Ja najbardziej lubię mleczną. Ale nie przeszkadza mi połączenie z gorzką i białą. Czekoladowy naszyjnik musi być w końcu smaczny. Mam nadzieję, że ten jest ;-)

5 komentarzy:

  1. Smakowite jak kuleczki czekolady tak miałam napisać i wówczas przeczytałam co ty o nich mówisz.
    Ale wpisu nie zmienię.

    OdpowiedzUsuń
  2. bo i nie ma co zmieniać :-) cieszę się, że skojarzenia mamy te same, czyli smaczne :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. jejku... ale mi się zachciało czegoś słodkiego... chyba ciasto upiekę;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie cuda u Ciebie!!!
    Będę wracać:)
    Buziaki***

    OdpowiedzUsuń
  5. i jak, ciasto się udało? :-) Ja jak najbardziej zapraszam, choć nie mogę obiecać, że zawsze będzie tak słodko ;-)

    OdpowiedzUsuń